Te faworki zawsze się udają, są bardzo leciutkie, kruche i mają pełno pęcherzyków powietrza.
Mają tylko jedną wadę... zbyt szybko znikają ze stołu ;)
Mają tylko jedną wadę... zbyt szybko znikają ze stołu ;)
Składniki na ciasto:
- 2 szkl. mąki,- 4 żółtka,
- 3/4 szkl. gęstej śmietany,
- 1 łyżka spirytusu,
- sól do smaku,
Dodatkowo:
- olej do smażenia,- cukier puder do posypania,
Sposób wykonania:
Z podanych składników zarobić ciasto, uderzać go wałkiem w celu
wtłoczenia w niego pęcherzyków powietrza. Ciasto nie może nam się kleić
do rąk, dlatego w przypadku zbyt małej ilości mąki(zależy to od
wielkości jajek i gęstości śmietany), dlatego należy jej dosypać troszkę
więcej. Zawinąć w folię, aby nie wyschło i odłożyć do lodówki na ok. 20
min. Następnie podzielić ciasto na dwie części i rozwałkować na
oprószonej mąką stolnicy(całość na raz się nie zmieści). Nożem lub radełkiem
wycinać paseczki, następnie podzielić na mniejsze fragmenty, nacinać na środku i przeplatać, tworząc faworki. Smażyć w gorącym oleju z obu stron na złoty kolor. Wyłożyć na papierowy ręcznik, by odsączyć zbędną ilość tłuszczu. Gdy troszkę przestygną, posypać cukrem pudrem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz